Komentarze: 0
Pisac , nie pisac az nie wiem sama...
Wszystko przypomina mi Ciebie. Mam skorcze zoldka jak zostaje sama, bo chyba za duzo mysle...
Moze za bardzo tesknie?..
Nie mam pomyslu co zrobic, co powinnam TERAZ zrobic..
Mieszam sie sama ze soba, i nie moge sie zebrac .
Nawet nie mam jak przeprosic, z tym sie chyba powtarzam caly czas, ale chce strasznie to zrobic.
Pokochalam Cie jak nikogo , i z tym sobie nie poradzilam.
Jak poradzic sobie z uczuciem, ludzie chyba nie maja z tym problemu , zeby zaakceptowac to ze sie kogos kocha..
Jestem chyba nauczona, ze nie mozna kochac, albo nie wypada tego robic, bo i tak dostanie sie kopa od zycia.
I hate myself .
I love u , and i proud .
Czy warto walczyc o milosc utracona?